Jak tylko zobaczyłam tę książkę, wiedziałam, że prędzej czy
później musi ona trafić w moje ręce.
„Skandalistki” z bardzo wymownym
podtytułem „Historie kobiet niepokornych” autorstwa Elizabeth Kerri Mahon to 35
barwnych życiorysów wyjątkowych kobiet, które w różny sposób zapisały się w
dziejach świata. Książce przyświeca motto Laurel Thatcher Ulrich: „Posłuszne
kobiety rzadko tworzą historię”. Historie skandalistek podzielone są na kilka
tematycznych rozdziałów:
- ‘Waleczne przywódczynie’, gdzie znajdziemy życiorysy
takich kobiet, jak: Kleoparta czy Joanna d’Arc,
- ‘Krnąbrne żony’, dzięki któremu mogłam poznać niesamowitą
postać – Émilie du Châtelet (o której więcej w dalszej części tekstu),
- ‘Błyskotliwe uwodzicielki’ z Anną Boleyn na czele, wśród
nich nie mogło zabraknąć Maty Hari,
- ‘Panie z misją’,
- ‘Bohaterki Dzikiego Zachodu’, wśród mało (albo w ogóle)
znanych pań znalazła się Kalamity Jane, której imię na pewno większości ludziom
otarło się o uszy,
- ‘Uczuciowe artystki’, czyli najbardziej interesujący mnie
rozdział, wśród nich: Camille Claudel, Isadora Duncan, Josephine Baker, Billie
Holiday i Frida Kahlo,
- ‘Nieustraszone poszukiwaczki przygód’ z niesamowitą
historią Amelii Earhart.
Co ciekawe, książka jest rezultatem działalności blogowej
Elizabeth Kerri Mahon, która od 2007 roku prowadzi blog Scandalous Woman
Z zawartych w książce opowieściach i życiorysów możemy wiele
dowiedzieć się na temat historii, a także sytuacji oraz sposobu postrzegania
kobiet w ciągu wieków (przekrój dat życia skandalistek jest imponujący, od
Kleopatry żyjącej przed naszą erą, po całkiem współczesne artystki, jak Billie
Holiday czy Josephine Baker). I jak się okazuje, zawsze znajdą się takie
kobiety, które idą własną, niekonwencjonalną ścieżką, w imię wyznawanych
wartości, powierzonego stanowiska, czy własnej pasji.
Skandalistka, która zrobiła na mnie największe wrażenie to żyjąca
w epoce oświecenia - Émilie du Châtelet.
Przez długi czas znana jedynie z tego,
że miała romans z Wolterem. Już jako dziecko wykazywała się szerokimi
zainteresowaniami. Na szczęście jej ojciec uważał, że powinna się kształcić tak
samo jak bracia, jej matka była załamana, że dziecko nie zamierza się
zachowywać jak przystawało kobiecie.
Małżeństwo i macierzyństwo (urodziła trójkę dzieci) nie zaspokoiło
potrzeb Émilie du Châtelet, opuściła rodzinę i udała się do Paryża, gdzie
rozwijała naukowe zainteresowania. Wkrótce poznała Woltera, z którym urządziła
posiadłość (należącą do jej męża, ale nie miał nic przeciwko, sam miał liczne
pozamałżeńskie romanse). Odwiedzały ich najwybitniejsze umysły epoki, znajdowało
się tam laboratorium fizyczne, odbywały się przedstawienia teatralne, koncerty
i odczyty poezji. Émilie du Châtelet razem
z Wolterem wydała : „Rozprawę o Newtonie” - co prawda na okładce znalazło się
tylko nazwisko mężczyzny. Kolejne dzieło naukowe Émilie – samodzielne - było
już wydane pod jej nazwiskiem - była to pierwsza rozprawa wydana przez Królewską
Akademię Nauk, której autorem była kobieta. fot.: wikipedia |
Jak się zakończył romans Émilie du Châtelet i Woltera - tych
dwóch wielkich umysłów?
Mężczyzna poczuł, że nie dorównuje już w niczym swojej
kochance. Powiedział jej: „Niegdyś uczyłem się wraz z Tobą, lecz teraz
wzleciałaś tak wysoko, że nie mogę Cię dosięgnąć.”
A Wy, czytaliście „Skandalistki”? Jaka bohaterka książki
zrobiła na Was największe wrażenie?
Zdecydowanie muszę ją przeczytać!
OdpowiedzUsuńZdecydowanie zachęcam :)
Usuń