Twórczość Anne Sexton poznałam dzięki temu, że interesuję
się twórczością Sylvii Plath. Obie te artystki często pojawiają się w
opracowaniach razem: jako przedstawicielki poetyckiego nurtu wyznania, jako
symbole feministycznej walki z opresyjnymi realiami panującymi w latach 50. i 60.
XX wieku i w końcu jako te, które sprzeciwiły się tym realiom popełniając
samobójstwo. Zresztą w poezji obu Pań pojawiają się podobne motywy śmierci,
ciała, przemijania. Sexton i PLath spotykały się często i przy kieliszku
martini rozmawiały o śmierci…
Trochę biografii
Anne Sexton urodziła się 9 listopada 1928 roku. Jako dziecko
nie zaznała zbyt wiele rodzicielskiej miłości, pomimo że miała jeszcze dwie
siostry była osobą samotną. Anne była wysoka, ciemnowłosa, szczupła, dlatego będąc
młodą dziewczyną zarabiała jako fotomodelka. Miała wielu kochanków, adoratorów,
wielu mężczyzn jej się oświadczało.
W wieku dziewiętnastu lat uciekła (praktycznie „sprzed
ołtarza”) z Alfredem Mullerem Sextonem II – zwanym Kayo i poślubiła go. Wiedli
zwyczajne życie rodzinne, Kayo służył w marynarce, po wojnie zaczął pracować w
firmie ojca Anne, urodziły im się dwie córeczki. W pewnym momencie jednak
nastąpił przełom w jej/ich życiu. Anne Sexton w wieku 29 lat próbowała popełnić
samobójstwo i to właśnie ten moment stał się motorem napędowym jej twórczości,
która była dla niej pewnego rodzaju terapią.
Anne Sexton z przykładnej żony i gospodyni domowej stała
się coraz bardziej uznawaną i sławną poetką. Dziećmi zajmowała się matka Kayo,
a Anne wraz mężem oddawali się coraz mocniejszemu uzależnieniu alkoholowemu. Wkrótce
Kayo zaczął ją bić.
Dla Anne próba samobójcza była "rodzajem ponownych narodzin w wieku dwudziestu dziewięciu lat."
W 1960 roku ukazał się jej pierwszy tom poezji – „To Bedlam
and Part Way Back”.
Koniec
W
1964 roku Anne Sexton trafiła do nowego terapeuty – był to Dr Orne. Po
dwóch latach ich relacja terapeutyczna przerodziła się w erotyczną.
Poetka nie
kryła się ze swoim romansem z żonatym mężczyzną. Po tym jak żona dr Orne
dowiedziała się o tym związku, mężczyzna próbował zakończyć romans,
jednak
serce Anne pękło, doznała wypadku – spadła ze schodów i złamała sobie
biodro. Ten
zakazany związek trwał jeszcze do 1969 roku, kiedy to terapeuta
kategorycznie
ogłosił koniec. Anne się załamała, rozwiodła się z Kayem, który w tamtym
okresie
bił także ich córkę. Gdy córki Sexton wyjechały na studia, poetka
została sama
z alkoholem i tabletkami nasennymi. Anne Sexton popełniła samobójstwo 4
października 1974 roku – w niezwykłym, charakterystycznym dla siebie
stylu – ubrała się w futro z norek i ze
szklanką wódki poszła do garażu, gdzie włączyła radio w samochodzie i
zapaliła
silnik. Zatruła się spalinami.
Motywy twórczości
Anne
Sexton była bardzo twórczą i płodną artystką – pisała wręcz maniacko.
Przykładowo, od stycznia do
grudnia 1957 roku napisała 60 gotowych wierszy. Co dawało jej pisanie?
Przede wszystkim było ucieczką przed śmiercią. W jej wierszach pojawiały
się następujące motywy:
- śmierć
- zafascynowanie, obsesja, opętanie. Było to jakby dziedziczne u niej w
rodzinie: siostra Jane i ciotka Frances popełniły samobójstwo.
- psychoanaliza – po nieudanej próbie samobójczej poddała
się terapii. Dzięki terapii „potrafiła zrozumieć skomplikowane mechanizmy, na
których bazowały zarówno pewne objawy fizyczne, jak i język literacki.”
- ciało - widziane i opisane z niezwykła wnikliwością i skrupulatnością, na przykład w wierszu "Dotyk":
...
Moja ręka opadła,
Mały drewniany gołąbek,
Który odszedł w samotność.
Odwróciła ją i dłoń była stara,
Jej linie kreśliły misterną koronkę,
Biegnąc grubym ściegiem w górę palców.
Była tłusta i miękka, i miejscami ślepa.
Nic prócz bezbronności.
Ciało opisane w bardzo naturalistyczny sposób:
Moje usta kwitną jak otwarta rana. (wiersz „Pocałunek”)
Ciało i wszystkie doznania cielesne są synonimem, objawem życia, jak w utworze "Poeta ignorancji":
Być może jestem nikim.
To prawda, mam ciało i nie potrafię od niego uciec.
Chciałabym ulecieć z mojej głowy,
lecz to wykluczone.
Na tabliczce przeznaczenia napisano,
że będę wklejona tutaj, w ten ludzki kształt.
...
...
Wewnątrz mnie jest zwierzę,
co mocno wczepia się w moje serce,
ogromny krab.
...
To wielki ciężar.
- seks – postrzegany nie tylko jako źródło życia, szczęścia i życiowej
radości, ale i niszczycielskiej siły.
Kochanek
ukazany w wierszach Sexton to zazwyczaj silny, aktywny czasami wręcz
krwawy morderca - rani i uśmierca, kobieta jest bierna, poddaje się mu.
Znaczący jest sam tytuł jednego z jej tomów poezji – „Kochając
zabójcę”,a wiersz o tym właśnie tytule pokazuje, że seks, miłość i
pożądanie mogą być tak wielkie, że ocierają się o brutalność:
… Potem jedno z nas krzyknie:
„Ja pragnę rozpaczliwiej!” i będę
jeść cię wolno wśród pocałunków,
nawet jeśli ten zabójca, który był w tobie,
wydostał się.
Pisząc tekst korzystałam z tekstu: "Anne Sexton - Taniec ze śmiercią" autorstwa Evelyne Keitle, zamieszczonego w książce "Wielkie Szalone" oprac. Sibylle Duda i Luise F. Pusch
Fragmenty wierszy pochodzą z tomu: "Kochając zabójcę", tłum. Maria Korusiewicz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz